Zimowa Ustka pełna aktywnego wypoczynku
Aktywna zimowa Ustka
Jednym z tematów, który od lat zaprząta głowy organizatorom wypoczynku w Ustce jest przyciągnięcie wczasowiczów do naszego kurortu poza sezonem letnim. To bardzo trudne zadanie.
W sezonie nie ma problemu. Jest słońce i jest pogoda, to jest plażowanie, kąpiele morskie, wieczorne spacery i dyskoteki. Do tego żagle, rowery i tym podobne aktywności. Co jednak robić w Ustce, kiedy na plaży zimno, a woda ma tylko 3 stopnie Celsjusza?
Okazuje się, że aktywny wypoczynek jest możliwy w Ustce również poza sezonem letnim. Zależy tylko od pomysłowości organizatorów. I jak widać pomysły są, bo z roku na rok Ustkę, poza wakacjami, odwiedza coraz więcej wczasowiczów.
Przyjrzyjmy się z bliska tym pomysłom na aktywność. Najprostsza z nich, a jednocześnie dająca wiele radości, to spacery promenadą i nadmorską plażą. Pomysł trafiony, bo jak widać każdego dnia w całym mieście, a na plaży i promenadzie szczególnie, można spotkać miłośników tej aktywności. Tym bardziej, że taki spacer nic nie kosztuje. Wystarczy się ciepło ubrać i ewentualnie zaplanować trasę.
Trochę więcej aktywnego ruchu zyskamy korzystając z kijków do chodzenia, czyli tak zwanego nordic walking. Miłośników tej aktywności również najczęściej spotkamy na plaży, promenadzie, a także okalających Ustkę lasach. Nordic walking ma to do siebie, że jest bardziej wymagający od zwykłego spaceru, co powoduje, że lepiej wpływa na naszą kondycję i samopoczucie.
Tych, którzy ekstremalnie chcą dbać o swoje zdrowie, zachęcamy do zimowych kąpieli w morzu. Również Ustka bogata jest w zorganizowane grupy, które zajmują się morsowaniem. Wystarczy w weekend, koło południa, pojawić się na plaży wschodniej lub zachodniej. Co ważne, do morsowania nie ma dużych przeciwskazań (choć warto przed kąpielami udać się do lekarza i zrobić podstawowe badania). Wystarczy trochę samozaparcia i przełamania strachu przed pierwszym wejściem do wody.
Również zimą w Ustce można popływać na desce z żaglem lub też latawcem. Przy odpowiednich, korzystnych wiatrach, na plaży wschodniej pojawiają się miłośnicy wind surfingu. To już jednak sport bardziej zaawansowany i do jego uprawiania trzeba się odpowiednio przygotować.
Wróćmy jednak do prostszych aktywności. W Ustce nie brakuje miejsc także dla biegaczy. Są bieżnie na stadionie sportowym i przy szkołach. Są szlaki w nadmorskich parkach. A jeżeli znudzi się nam bieganie, to zawsze możemy wybrać się na lodowisko, które znajduje się w zachodniej części Ustki, przy ulicy Darłowskiej.
Jeżeli wiec planujemy aktywny wypoczynek w Ustce, to przy niewielkim wysiłku i zaangażowaniu finansowym może spędzić świetnych kilka dni nad morzem i przy okazji podreperować swoje zdrowie. Bo przecież Ustka to również Uzdrowisko z całą gamą leczniczych walorów.
Hubert Bierndgarski
fot. H. Bierndgarski