Pan Samochodzik z Ustki

Oto prawdziwy Ambasador

Ustczanin Sławomir Górecki dopiął swego - radziecką amfibią przejechał Polskę wzdłuż najdłuższej przekątnej. Wszędzie, gdzie się zatrzymywał, promował nasz kurort i zachęcał do wypoczynku nad morzem.

Pojazd, pieszczotliwie nazywany przez właściciela „pszczółką”, do złudzenia przypomina słynny wehikuł Pana Samochodzika. Ustczanin kupił go kilka lat temu od pasjonata militariów. – Wyprodukowany w ZSRR służył do ewakuacji rannych z pola walki – tłumaczy Górecki. – Oczywiście musiałem go gruntownie wyremontować. Sercem pojazdu jest 50-letni silnik zaporożca. Jego konstrukcja pozwala na podróżowanie po Arktyce i Saharze.

Trasa wyprawy biegła najdłuższą przekątną Polski w linii prostej – od Świnoujścia do Ustrzyk Górnych. Właściciela amfibii asekurowała w aucie terenowym jego rodzina: Paweł Basiński, Tomasz Urbański i Ryszard Jarzębski. Śmiałkowie pokonali ponad 950 kilometrów.

Górecki wyruszył z flagą Ustki i bagażnikiem pełnym folderów o Ustce oraz promocyjnych gadżetów. – Niech pan rozsławia Ustkę w całym kraju i namawia do przyjazdu nad morze – żegnał go burmistrz kurortu Jan Olech.

Uczestnicy wyprawy jechali tylko po bezdrożach i leśnych duktach. Dzięki pomocy władz Ustki 46 nadleśnictw wyraziło zgodę na przejazd przez ich tereny.

O swoich postępach na bieżąco informowali na facebook’u. Do Ustrzyk Górnych dotarli po pięciu dniach podróży.

Postoje w miastach, jak Polska długa i szeroka, wzbudzały ogromne zainteresowanie miejscowych. W Bełchatowie ustczan przywitał sam starosta. Kierowany przez niego powiat od lat współpracuje z powiatem słupskim. – Jest szansa na to, że uczniowie z tego terenu będą przyjeżdżać na kolonie właśnie do Ustki – cieszy się Górecki.

Władze Ustki już teraz zastanawiają się, jak uhonorować właściciela „pszczółki”.


Najważniejsze Atrakcje

To warto zobaczyć! Niezależnie od tego, czy jesteś w Ustce na wakacjach, czy zwiedzasz nasze miasto po raz pierwszy, te miejsca z pewnością Cię zainspirują.
Port Ustka
Zależność miejscowości i portu od Słupska zniesiono dopiero w połowie XIX wieku. Już w średniowieczu wokół portu rozwinęła się osada rybacka. Część statków zawijających do Ustki rozładowywano w tutejszym porcie, część zaś kierowano Słupią do Słupska.
Stawek Upiorów
Jedna z największych tajemnic Ustki kryje się w małym, bagiennym jeziorku znajdującym się w zachodniej części Ustki.
Ustecka Syrenka
Dotknięcie syreniej piersi podobno przynosi szczęście. Pomysł budowy pomnika zrodził się w Lokalnej Organizacji Turystycznej Ustka (dzisiejszy LOT "Ustka i Ziemia Słupska") w 2008 roku.
Plaża i morze w Ustce
Nad polskim morzem, choć nie należy ono do najcieplejszych, wypoczywają tłumy turystów, głównie ze środkowej i południowej Polski.Tak też jest w przypadku Ustki. Latem trzeba się naprawdę natrudzić, by znaleźć na plaży w słoneczny dzień miejsce na kocyk, materac i parawan. Usteckim turystom nie przeszkadza też wiatr
Park Zdrojowy w Ustce
W nowym parku, który na cześć cesarza nazwano Parkiem Wilhelma, wytyczono ścieżki spacerowe i dokonano nasadzeń drzew. W wydanym w 1889 r. w Berlinie podręczniku
Muzeum Bursztynu
Bursztyn Bałtycki, kopalna żywica sprzed 40 mln lat, od wieków znajdowana jest na wybrzeżu Bałtyku. Tzw. "złoto północy" jest cenionym materiałem ozdobnym, z którego wykonywano ozdoby, figurki i amulety.
Usteckie bunkry i fortyfikacje
Jeżeli interesuje Was wojenna historia Pomorza. Ciekawią tajemnice powojennych bunkrów i zagadki Ustki, to nie możecie przegapić jednej z największych atrakcji naszego miasta tajemniczych bunkrów zwanych Baterią Blüchera.
Promenada Nadmorska w Ustce
Jedna z najpiękniejszych na Pomorzu promenad biegnie szczytem przymorskiej wydmy na odcinku ponad 1100 m od wschodniego falochronu portowego po, graniczną dawniej, uliczkę, noszącą dziś nazwę Traktu Solidarności.